Zbliżają się święta.
Wesoła atmosfera, wszyscy się godzą i radują. Prezenty. Ostatnimi czasy pojawiła
się moda na wręczanie żywych prezentów. Piesek zakupiony w podarunku córce
czasami nie spełnia naszych wymagań, trafiając na ulicę. Tak nie miało być.
Nieprzemyślany wybór, pochopna decyzja. Nie mamy świadomości, jak wielką szkodę
wyrządzić możemy wyrządzić biednemu psu. Bez schronienia, skazany na walkę o
przeżycie młody czworonóg często nie przeżywa paru dni. Czasami ktoś litościwy
go przygarnie, lecz mała jest szansa na jego uratowanie. Przecież wszyscy
zajęci jesteśmy świętowaniem, nie zważając na wszelakie inne okoliczności tego
dnia. Często wstydzimy się oddać zwierzaka do schroniska, uchodząc za
nierozsądnych i nieroztropnych, jak w istocie jest lub zbyt duży kłopot sprawia
nam poszukanie chętnego na niechcianego pieska. W ten sposób nieświadomie stajemy
się katami, nie martwiąc się o dalszy los prezentu. Przemyślmy dokładnie
parokrotnie naszą decyzję, zanim pozbawimy domu i życia małego czworonoga.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz